Ścieżki kariery po PŁ

Młodzi, ambitni, kreatywni. Kończąc studia na Politechnice Łódzkiej, szukali miejsca, gdzie dalej mogliby się rozwijać. I tak trafili do EL-PUKa. Poznajcie Agnieszkę Leszczyńską, Weronikę Kielek oraz Jakuba Gortata, absolwentów Wydziału Mechanicznego, którzy należą do zespołu EL-PUK, firmy specjalizującej się w produkcji systemów tras kablowych, systemów kanałów podpodłogowych oraz systemów do montażu paneli fotowoltaicznych.

Dlaczego zdecydowaliście się wysłać swoje CV do Firmy EL-PUK?

Weronika Kielek: Zaraz po ukończeniu studiów I st. na kierunku transport chciałam zacząć pracę, w której będę mogła zdobywać doświadczenie związane ze swoim zawodem oraz poszerzać umiejętność rysowania i modelowania w programach projektowych. Ogłoszenie do działu konstrukcyjnego znalazłam w jednym z portali rekrutacyjnych - zawierało wszystko, czego szukałam.

Jakub Gortat: Byłem na etapie szukania pracy. „Pocztą pantoflową” dowiedziałem się, że EL-PUK potrzebuje pracowników. CV miałem gotowe i zdecydowałem się je wysłać. Stwierdziłem, że zaryzykuję, bo przecież mogłem tylko zyskać. Zdecydowanie mi się to opłaciło.

 

Coraz więcej młodych osób, świeżo po studiach, dołącza do EL-PUKa. Powiedzcie, jak przebiegała Wasza aklimatyzacja? Czy było łatwo odnaleźć się wśród osób z większym doświadczeniem, często starszych?

Weronika: Aklimatyzacja wśród osób w różnym wieku może wydawać się przerażająca, jednakże w moim przypadku był to wspaniały czas. Byłam bardzo otwarta, ciekawa wszystkich i wszystkiego. Po krótkim czasie załapałam świetny kontakt z większością współpracowników. Było to możliwe dzięki szkoleniu wewnętrznemu. Spędziłam wtedy miesiąc w różnych działach i mogłam poznać każdego z firmy, dowiedzieć się, czym się zajmuje i przyswoić wiele nowych informacji. Dodatkowo mogłam liczyć na świetne dziewczyny z innych działów, z którymi zawsze znalazł się czas na „pięciominutowe ploteczki”. To wszystko pokazało mi, że w pracy można rozmawiać nie tylko „o pracy” i przychodzenie do niej nie było przykrym obowiązkiem. Pozytywne przyjęcie, sympatia i chęć pomocy pracowników sprawiły, że szybko się zaaklimatyzowałam.

Agnieszka: Moja aklimatyzacja także przebiegała bardzo dobrze. Poznałam wiele osób z pozytywnym nastawieniem do pracy. Nie miałam problemu w odnalezieniu się wśród bardziej doświadczonych osób, ponieważ każda z nich okazała się bardzo sympatyczna oraz pomocna.

Jakub: Na początku byłem dość powściągliwy, jeśli chodzi o odzywanie się do kogokolwiek. Zwyczajnie się wstydziłem tego, że mogę czegoś nie wiedzieć lub nie rozumieć. Jednak był to błąd. Ludzie tutaj są naprawdę otwarci i wyrozumiali. Co ważne, nie jest prowadzony żaden „wyścig szczurów”, tak jak w przypadku zakładów, w których pracują moi znajomi ze studiów, także nie ma presji od strony współpracowników, a praca staje się przyjemnością.

 

Opowiedzcie, czym zajmujecie się w firmie.

Agnieszka: Moim głównym zadaniem jest programowanie robota Kuka, będącego częścią stanowiska spawalniczego oraz wymiarowanie wykrojników w celu sporządzenia ich rysunków technicznych. Poza tym zajmuję się wycenianiem produktów, sporządzaniem rysunków, wyliczaniem wag. Jestem również odpowiedzialna za przeglądy narzędzi kontrolno-pomiarowych używanych na produkcji.

Jakub: Pracuję jako wsparcie dla doradców techniczno-handlowych i dla nich wykonuję rysunki konstrukcji, elementów specjalnych czy projekty przebiegu tras kablowych. Kilka z moich projektów związanych z fotowoltaiką zostało wykonanych, co było naprawdę miłym uczuciem. Ostatnio zacząłem zajmować się dokumentacją powykonawczą naszej firmy, a także spisem elementów infrastruktury na jej terenie.

Weronika: Do moich obowiązków należy dobieranie tras kablowych, jak i konstrukcji wsporczych dla klientów, wykonywanie dokumentacji technicznej i modelowanie 3D. Często wykonuję projekty dość nietypowe, gdzie trzeba zaprojektować jakiś produkt spoza bazy naszego asortymentu, coś nowego. W ostatnim czasie uczestniczyłam w kilku wyjazdach, np. aby przeprowadzić wraz z kolegą z działu szkolenie dla jednego z naszych klientów, na badania E-90 do FIRES na Słowacji, czy odwiedzić TEKOM-PUK w Turcji. W firmie dodatkowo wspieram dział sprzedaży w realizacji zleceń związanych z konstrukcjami fotowoltaicznymi.

 

Agnieszko, Ty na co dzień współpracujesz z Głównym Technologiem – Grzegorzem Wajsem. Co zyskujesz, asystując osobie z takim doświadczeniem?

Agnieszka: Bardzo mnie cieszy współpraca z osobą o tak dużym doświadczeniu, ponieważ wiele mogę się nauczyć. Pan Grzegorz zawsze odpowie na moje pytania, wytłumaczy, pomoże lub wskaże, gdzie mogę dowiedzieć się rzeczy, których potrzebuję.

Weroniko, Kubo, a Wy jak się czujecie, będąc tą młodszą częścią zespołu?

Jakub: Tworzymy zespół wspólnie z Kierownikiem Zakładowej Kontroli Jakości i Projektantem-Konstruktorem Piotrem Jóźwiakiem oraz Doradcą Technicznym ds. Systemów Solarnych Przemysławem Synowcem. Udział w takim zespole to możliwość ciągłej nauki, zgłębiania nowych tematów i rozwijania swoich umiejętności przez to, że każdy z nich zajmuje się nieco innymi tematami. Cenię to, że bez problemu mogę o coś zapytać czy prosić o pomoc w momencie, kiedy czegoś nie rozumiem lub nie jestem pewien.

Weronika: Chłopaki z mojego działu, jak i Główny Technolog przekazali mi ogromną wiedzę i wciąż to robią. Pamiętam, że po pierwszym miesiącu byłam w szoku, jak wiele mogę się dowiedzieć, współpracując z takimi ludźmi. Na początku, gdy nie wiedziałam nic, byli bardzo cierpliwi, wszystko mi tłumaczyli i zawsze byli – i nadal są – pomocni. Każdy z nich codziennie dodaje mi pierwiastek wiedzy z obszaru konstrukcyjnego i produkcyjnego, nauczyłam się dużo lepiej obsługiwać programy projektowe i doradzać klientom oraz innym pracownikom z firmy. Myślę, że to właśnie im zawdzięczam, swój rozwój w firmie.

 

Jesteście żywym dowodem na to, że EL-PUK to dobre miejsce do rozwoju dla absolwentów Politechniki…

Weronika: Jak najbardziej! EL-PUK umożliwia pracę z odpowiednimi narzędziami i jest miejscem, w którym nie brakuje ludzi o dużej wiedzy oraz doświadczeniu inżynierskim, którym chętnie dzielą się z młodszymi. Z autopsji mogę powiedzieć, że dla absolwenta Politechniki to świetnie miejsce.

Agnieszka: Również tak uważam. EL-PUK to dobre miejsce do rozwoju, głównie ze względu na doświadczoną kadrę, od której można się wiele nauczyć.

Jakub: Zdecydowanie tak. Przede wszystkim studenci kierunków mechanicznych, elektrycznych i inżynierii produkcji mogą zyskać więcej niż oczekują ze strony EL-PUKa.

 

Jak widzicie Waszą dalszą ścieżkę rozwoju w firmie?

Agnieszka: Tak naprawdę z dnia na dzień dowiaduję się nowych rzeczy, dzięki czemu rozwijam swoją wiedzę na temat naszej firmy oraz wykorzystywanych w niej technologii.

Weronika: Chciałabym wciąż poszerzać swoje umiejętności w modelowaniu 3D, zdobywać wiedzę z zakresu wytrzymałości materiałów i technologii produkcji. Dodatkowo zależy mi, aby w praktyce zapoznać się z montażem konstrukcji wsporczych, tras kablowych, jak i konstrukcji fotowoltaicznych.

Jakub: Nadal chcę rozwijać swoje umiejętności w projektowaniu zarówno 2D, jak i 3D, to podstawa w mojej pracy. Na szczęście firma zapewniła mi do tego odpowiednie narzędzia. Bardzo zależy mi na tym, by nabrać doświadczenia w montażu konstrukcji i samej pracy na budowach. Postawiłem to sobie za priorytet.

 


Agnieszka Leszczyńska - pracuje w EL-PUK od 2022 roku. Ukończyła kierunek  inżynieria produkcji oraz studia magisterskie z mechaniki i budowy maszyn. Wiosną i latem w wolnym czasie lubi jeździć na rowerze, w chłodniejsze miesiące po pracy wybiera wieczory z książką lub filmem.

Jakub Gortat - pracuje w EL-PUK od 2022 roku. Jest absolwentem kierunku energetyka na Wydziale Mechanicznym. Interesuje się historią, a szczególnie tematyką związaną z XIX i XX wiekiem. W wolnych chwilach nadrabia serialowe zaległości, lubi czytać książki i grać w planszówki.

Weronika Kielek - pracuje w EL-PUK od 2021 roku. Ukończyła kierunek transport na Wydziale Mechanicznym, kontynuuje naukę na studiach magisterskich na kierunku mechanika i budowa maszyn na specjalizacji konstrukcyjnej. Jak przyznaje, jest osobą, która za długo nie wysiedzi w domu, dlatego po pracy można ją spotkać na boisku do piłki nożnej lub koszykówki, na squashu, pływalni, a ostatnio także na zajęciach jogi.

Poznaj nasz kampus