Nanotechnologia - rekomenduje Dominik Bartosik

Nanotechnologia to prawdziwa przygoda, która pozwala spojrzeć na świat z innej perspektywy. Wie to najlepiej Dominik Bartosik, student drugiego roku na Wydział Chemiczny, prezes SKN Trotyl.

 

Politechnikę Łódzką wybrałem, ponieważ…

Mieszkam blisko Łodzi, a zależało mi na nieopuszczaniu domu rodzinnego. Chciałem także połączyć studia z pracą w miejscu zamieszkania. Politechnikę Łódzką poznałem jeszcze na długo zanim podjąłem studia. Mam starszego brata, który ukończył studia inżynierskie na PŁ. Opowiadał mi o bardzo dobrych wykładowcach oraz o wielu ciekawych projektach, w które można się zaangażować. Podobne głosy docierały do mnie od starszych kolegów, którzy wybrali studia na innych wydziałach PŁ. Postanowiłem spróbować swoich sił i uważam, że była to moja najlepsza decyzja. Uczę się rzeczy, które bardzo mnie interesują, aklimatyzacja przebiegła sprawnie i szybko poczułem się swobodnie na uczelni.

Nanotechnologia jako kierunek…

Moją uwagę na nanotechnologię zwróciła możliwość uzyskania dwóch dyplomów po ukończeniu studiów magisterskich – z Politechniki Łódzkiej oraz z University of Twente w Holandii. Na studiach inżynierskich poznaję wiele aspektów chemicznych, a szczególnie pasjonują mnie polimery – takie jak ludzkie DNA. To ogromne związki chemiczne, których pojedynczy łańcuch może się składać z setek, tysięcy, a nawet dziesiątek tysięcy takich samych, małych elementów. To też związki bardzo naturalne – występują w roślinach w formie celulozy czy w pancerzykach owadów jako chityna. Ich wykorzystanie ma ogromny potencjał w przemyśle. Obudowa komputera, ekran telefonu, klawiatura itp. - to wszystko produkty utworzone z użyciem polimerów. Będę brał udział w projekcie PŁ , w którym razem z zespołem studentów będziemy pracować nad implementacją chitozanu (pochodnej chityny) do włókien, by te uzyskały antybakteryjne właściwości.

Studiowanie na nanotechnologii...

Na kolejnych semestrach poznajemy wiedzę z obszarów chemicznych i ogólnoinżynierskich – mam na myśli takie przedmioty jak np. matematykę lub elektrotechnikę. Niemal każdy semestr studiów jest pełen zajęć laboratoryjnych, co bardzo mi się podoba, bo pozwala uzyskać praktyczną wiedzę. Oczywiście nauka nie kończy na zajęciach. Wszystkich zachęcam, by rozwijać swoje pasje w kołach naukowych, a tych na PŁ nie brakuje. Sam jestem prezesem Studenckiego Koła Naukowego Trotyl. W kole organizujemy konkursy wiedzy o chemii, przygotowujemy pokazy ciekawych eksperymentów chemicznych dla młodzieży, a także wychodzimy naprzeciw bieżącej sytuacji i pracujemy nad projektem dotyczącym syntezy substancji o działaniu antywirusowym.

Studia w dobie pandemii…

Tych, którzy od października chcą rozpocząć studia, mogę uspokoić: pandemia nie stanowi takiej trudności w studiowaniu, jak mogłoby się wydawać. Oczywiście, bezpośredniego pobytu w laboratorium nie zastąpią nawet terabajty filmów. Jednak najwięcej zajęć praktycznych przypada na drugi i trzeci roku studiów – pierwszy jest bardziej wykładowy i teoretyczny. W nauczaniu zdalnym to gwarancja przyswojenia wiedzy na pierwszym roku studiów w skali 1:1.

Poznaj nasz kampus