Zgłębianie tajemnic papieru zaczyna się w rodzinie. Rodzinie, którą tworzą wykładowcy i studenci Centrum Papiernictwa i Poligrafii Politechniki Łódzkiej. O pracy w firmie VelvetCare opowiada Dawid Dobrzelewski, pracownik działu wytwórstwa.
Firma VelvetCare to jeden z czołowych producentów wyrobów higienicznych w Polsce. Jak rozpoczęła się Pana współpraca z firmą o tak wysokiej pozycji rynkowej?
Moja przygoda z firmą VelvetCare rozwijała się bardzo dynamicznie. Kolega, który ukończył papiernictwo i poligrafię zaczął tam pracę i bardzo mnie zachęcał, abym dołączył do zespołu. To była świetna decyzja. Firma stawia na rozwój swoich pracowników, dzięki temu w bardzo krótkim czasie nauczyłem się wielu nowych rzeczy. Wszystko to, czego uczyłem się u profesorów na PŁ, zobaczyłem na żywo, i to w znacznie większej skali.
Czym się dokładnie się Pan zajmuje?
Pracuję przy produkcji bibułki tissue, która przeznaczona jest do produkcji papieru toaletowego, ręczników kuchennych, chusteczek oraz serwetek zarówno gładkich, jak i pod nadruk. Proces powstawania takiej bibułki jest bardzo złożony i czuwa nad nim wiele osób. Miałem także przyjemność szkolić się na wszystkich etapach tego procesu – od czuwania nad przygotowaniem masy po sterowanie maszyną papierniczą.
Produkcja wyspecjalizowanego wyrobu papierniczego nie byłaby możliwa bez ukończenia studiów w tej dziedzinie. Jak wspomina Pan swoje studia w Centrum Papiernictwa i Poligrafii?
Przede wszystkim muszę powiedzieć, że kierunek papiernictwo i poligrafia jest wyjątkowy. I to nie tylko ze względu na unikatową wiedzę, której nie oferuje żaden inny kierunek na PŁ. Profesorowie podchodzą do każdego studenta indywidualnie i znają nas po imieniu, co tworzy ogromnie ciepłą atmosferę. Zapotrzebowanie na specjalistów w tej branży z roku na rok rośnie, dlatego każdy, kto ukończył ten kierunek i chce pracować w zawodzie, bez trudu znajdzie pracę dla siebie. Studia dały mi wiele perspektyw, możliwości i cennej wiedzy, którą wykorzystuję w pracy.
Centrum Papiernictwa i Poligrafii PŁ jest największą tego rodzaju jednostką w centralnej Polsce. Co najbardziej ceni Pan sobie w Politechnice Łódzkiej?
Najbardziej cenię sobie renomę PŁ jako uczelni, która kształci specjalistów w wielu branżach. Możliwości, jakie daje uczelnia, są ogromne. Poza samym kierunkiem można rozwijać swoje pasje także poza zajęciami. Jeśli tylko mamy energię i zapał do działania, uczelnia zawsze wspiera nas, dając bezcenny podmuch wiatru w skrzydła.
Pamiętamy Pana jako studenta z pasją w dziedzinie wędkarstwa. Ale podczas studiów rozwijał Pan również swoje zamiłowanie do papiernictwa…
To prawda, wiele razy brałem udział w zawodach spławikowych, zdobywając miejsca na podium. Miałem również przyjemność należeć do Koła Papierników, a nawet zostać jego Prezesem. W kole w gronie przyjaciół można stworzyć z papieru wszystko, co tylko przyjdzie nam do głowy. Przynależność do koła pozwoliła mi także nawiązać wiele nowych kontaktów z firmami papierniczymi i poligraficznymi. Papiernictwo i poligrafia to nie jest zwykły kierunek. To jest rodzina, którą fascynuje świat papieru i druku. Tu wywoływani jesteśmy po imieniu, a nie po numerze indeksu.
Rozmawiała: dr Aleksandra Pawlik
Grafika: Filip Podgórski
Zdjęcia: Firma VelvetCare oraz prywatne archiwum bohatera.
Velvet CARE sp. z o.o. to jeden z wiodących producentów celulozowych artykułów higienicznych w Europie Środkowo-Wschodniej. Obecnie zakład w Kluczach dysponuje 14 liniami przetwórczymi oraz 2 maszynami papierniczymi. Velvet CARE wytwarza i dostarcza na rynek wyroby marki Velvet oraz produkuje marki własne dla klientów z Polski i zagranicy.