PŁ. Dobrze wybrałem - Dominik Wardęszkiewicz

Inspirujące wyzwania w jednej z najbardziej rozpoznawalnych firm energetycznych na świecie. O pracy w międzynarodowej korporacji w przeddzień prawdziwej rewolucji energetycznej opowiada Dominik Wardęszkiewicz, specjalista ds. analiz i technologii w firmie Veolia, absolwent Wydziału Budownictwa, Architektury i Inżynierii Środowiska.  

 

Firma Veolia to lider na rynku energetycznym. Jak związał się Pan z przedsiębiorstwem o tak wysokiej pozycji rynkowej? 

Początkowo myślałem, że zostanę inżynierem budowy, jak prawie wszyscy po moim kierunku. Praktyki na studiach zmieniły moje myślenie. Poszedłem wówczas do biura projektowego, w którym projektowaliśmy węzły, sieci i komory ciepłownicze dla Veolii w Łodzi.  Od tamtego momentu zaczęła kiełkować we mnie myśl o zmianie strategii na życie, poczułem, że chcę pracować w przemyśle. Veolia była dla mnie świetnym rozwiązaniem, ponieważ jest firmą z silną i ugruntowaną pozycją na rynku energii w Łodzi.

 

Co daje Panu praca w korporacji?

W naszych czasach nie wszyscy marzą o pracy w korporacji, ale ja widzę wiele pozytywów. Dzięki pracy w tak dużej międzynarodowej strukturze jak Veolia otrzymałem możliwości rozwoju, których nie ma nigdzie indziej. Na przykład zostałem zgłoszony do programu “Disrupt” gdzie 20 osób z różnych spółek Veolii na świecie (np: Meksyk, Japonia, Chiny, Emiraty, Oman) pojechały na tygodniową delegację do Kuala Lumpur, aby warsztatowo w duchu “Design Thinking”, rozwiązać lokalne wyzwanie Veolii w Azji. W firmie jest też możliwość zmiany miejsca pracy w ramach grupy Veolia i projektu „Mobilni”, czy to na poziomie działów, spółek lub nawet krajów. Mogę tu także realizować swoje pasje.

 

Podczas studiów wyjechał Pan do Bremerhaven w Niemczech w ramach programu Erasmus. Co dał Panu ten wyjazd?

Wyjazd na Erasmusa był kluczową decyzją w moim życiu zawodowym. Wyjechałem na ostatnim semestrze inżynierskim. Podjąłem decyzję o wyjeździe do Niemiec, niedaleko Hamburga. Miejscowy profesor oprowadził mnie po laboratorium, pokazał sprzęty i półki z instrukcjami i dał do ręki klucze – na tym skończyło się "prowadzenie za rękę". Otrzymałem własny szczelnie zamykany kontener wewnątrz hali laboratoryjnej i niesamowite zadanie. Musiałem samodzielnie zbudować prototyp nowoczesnej biogazowni w formie “lab scale” bez dokładnego nadzoru, co wpłynęło pozytywnie na wyćwiczenie organizacji pracy w projektach bardziej samodzielnych. Badanie jeszcze nie wyeksploatowanych tematów sprawia wiele satysfakcji, dodatkowo wyszlifowałem język angielski, który jest nieodzowny w mojej aktualnej pracy zawodowej. 

 

Jest Pan specjalistą ds. analiz i technologii. Czym zajmuje się Pan na swoim stanowisku pracy?

Zacząłem pracę w zakładzie sieci cieplnej, wydając warunki techniczne przyłączenia do sieci ciepłowniczej. Po kilku miesiącach dostałem w firmie wewnętrzny grant na projekt i zacząłem prowadzić laboratorium B+D, w którym budowaliśmy różne rozwiązania dla naszych klientów, na przykład innowacyjne urządzenie produkujące chłód z pełnym odzyskiem ciepła. W 2020 r dobiegał również do końca wewnętrzny konkurs firmy Veolia “Efektywności Energetycznej Budynków”. Celem było stworzenie produktu oszczędzającego energię, a jednocześnie korzystnego dla klienta i możliwego do wdrożenia na masową skalę. Byłem liderem jednego z zespołów, biorących udział w konkursie i choć nie wygraliśmy, to dołączyłem do zwycięskiego zespołu i teraz jako “osoba na miejscu” wdrażam prototyp i pilotaż w Łodzi. Dodatkowo zajmuję się analizą i tworzeniem projektów innowacyjnych. 

 

Ukończył Pan inżynierię środowiska na Wydziale Budownictwa, Architektury i Inżynierii Środowiska. W jaki sposób wykorzystuje Pan wiedzę ze studiów w swojej pracy?

Pracuję w firmie, która planuje odejść od węgla do 2030 r. jest to transformacja, w której uczestniczę i która dzieje się na moich oczach wiedza o Odnawialnych Źródłach Energii jest  tu kluczowa. W mojej obecnej pracy najważniejsza jest wiedza zdobyta na zajęciach dotyczących odnawialnych źródeł energii z panią dr Dorotą Gryglik, ale także doświadczenia z laboratoriów, dotyczące prowadzenia dokumentacji i sprawozdań z dokonanych badań. W dziedzinie OZE wciąż potrzeba fachowców, zwłaszcza że jesteśmy pół kroku przed rewolucją energetyczną.

 

W swojej pracy znajduje Pan czas na realizację pozazawodowych pasji. Jakich?

Uwielbiam grać w golfa. Prowadzę w firmie golfową sekcję sportową, ”zarażając” kolegów z pracy pasją do tego sportu. Przed pandemią odbywały się regularne spotkania sekcji na Polu golfowym w Pabianicach. Poza tym chętnie biorę udział w rekonstrukcjach Bitwy pod Grunwaldem. Uczę się średniowiecznych sposobów walki na miecz i tarczę, daje mi to sporo ruchu w czasach pandemii  i pracy zdalnej na home office.

 

Rozmawiała: dr Aleksandra Pawlik

Grafika: Filip Podgórski

Zdjęcia: Firma Veolia oraz prywatne archiwum bohatera.

 

Grupa Veolia w Polsce od ponad 20 lat jest sprawdzonym partnerem miast i przemysłu na terenie całego kraju. Prowadzi działalność w 123 miejscowościach, w 58 miastach zarządza sieciami ciepłowniczymi. Veolia Energia Łódź kontynuuje blisko 115-letnią historię łódzkiej energetyki.