Kariera kołem się toczy - SKN Main

Platon stwierdził: „Najważniejszy w każdym działaniu jest początek”. SKN Main to miejsce, w którym coś się zaczyna i podobnie, jak funkcja wejściowa programu wykonalnego, od którego wzięła się nazwa koła, pomaga członkom rozpocząć informatyczne przygody. O tym, na czym polega projekt związany z pojazdami autonomicznymi, finansowany z funduszy ministerialnych, a także o innych działaniach koła, opowiada jego prezes, Tomasz Kalisiak.

Co Cię skłoniło do zapisania się do SKN Main?

Do koła należę od początku tego roku akademickiego. Udział w nim daje wiele możliwości do rozwoju, okazji do prowadzenia różnego typu projektów, jak również do nauczenia się czegoś i sprawdzenia wiedzy w praktyce. Kiedy ktoś wychodzi z inicjatywą interesującego projektu, staramy się zebrać zespół i przystępujemy do pracy. Działanie w kole naukowym to świetna okazja do tego, żeby nauczyć się więcej niż to, czego dowiadujemy się na studiach, a także, by zobaczyć, jak wygląda współpraca w zespole nad wspólnym projektem.

Zapraszamy ludzi ze wszystkich wydziałów, zainteresowanych programowaniem. Nie musicie uczęszczać na kierunki informatyczne. Koło jest otwarte zawsze wtedy, kiedy nasz opiekun – dr inż. Piotr Duch – jest w naszej siedzibie (budynek C7, kampus C), czyli w zasadzie każdego dnia. Jeśli masz pytania lub potrzebujesz pomocy w pracy domowej, również zapraszamy.

W takim razie, jakie projekty realizujecie?

Można uznać, że naszymi zainteresowaniami krążymy wokół dwóch osi. Pierwszą z nich jest sztuczna inteligencja. Wielu naszych członków brało udział w projektach, które później wygrywały konkursy w tej dziedzinie. Przykładem jest „Black Sea Science” na Ukrainie, który wygrała nasza ekipa dzięki opracowaniu strony internetowej do generowania muzyki – FriML (http://main.p.lodz.pl/news.php?id=129). Warto zwrócić także uwagę na pomysł, polegający na generowaniu obrazów. Na podstawie danych źródłowych przygotowano model, który automatycznie tworzył dość malownicze zdjęcia.

Drugą osią naszych zainteresowań jest tak zwany embedded, to znaczy programowanie niskopoziomowe urządzeń. Jednym z ciekawszych działań w tym zakresie był emulator mikroprocesora.

W tej chwili realizujemy projekt, na który dostaliśmy duży grant od Ministerstwa Edukacji i Nauki. Łączy się on mocno z embedded, ale zarazem zawiera elementy uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji. Dotyczy miasteczka ruchu, które symuluje ruch miejski z pojazdami autonomicznymi. Naszym celem jest zaprojektowanie makiety i około sześciu autek, które będą poruszać się po tej makiecie bez udziału kierowcy. Możliwe, że wprowadzimy także pojazdy sterowane zdalnie i kilka pojazdów sterowanych automatycznie. Celem naszego przedsięwzięcia ma być analiza algorytmów automatycznego poruszania się, przetestowanie rozwiązań, jeśli chodzi o analizowanie obrazów i w ostateczności doprowadzenie do takiego stanu, w którym autka nie będą się rozbijać.

Z dużą radością opowiadasz o kole...

Bardzo je lubię (śmiech) i uważam, że warto się do nas zapisać. Działamy od sześciu lat i mamy wiele planów na rozwój. Aktualnie mamy siedmiu członków, ponieważ wiele osób ukończyło już studia inżynierskie. Można do nas dołączyć w każdym momencie. Staramy się, żeby nasze koło było takim miejscem, do którego można po prostu przyjść i na przykład poprosić o pomoc w projekcie czy pracy domowej. Ma być przyjaznym miejscem zarówno dla członków, jak i dla nowych osób czy przyjaciół koła.

Czy działanie w kole naukowym ma wpływ na kroki stawiane na rynku pracy?  

Na skrzynkę mailową koła dostajemy dużo ofert pracy i szkoleń. Wykładowcy również proponują nam różne staże, z których możemy skorzystać. To pomaga wkraczać na rynek pracy. Ja sam pracuję na 3/5 etatu, studiuję i przewodniczę kołu. To wiele obowiązków, ale można to pogodzić.

Jeden z naszych absolwentów prowadzi własną firmę – jest to studio, programujące gry komputerowe. Nazywa się OnionMilk. Dzięki tej znajomości możemy za darmo testować różnego rodzaju produkty, które tworzy. Koło daje nie tylko perspektywy pracy, ale przede wszystkim liczne kontakty. To otwiera wiele drzwi.

Jakie umiejętności można wykształcić dzięki SKN Main?

Przede wszystkim umiejętności twarde, sprowadzające się do programowania zależnego od projektów i zakresu zadań – to może być programowanie elektroniki, jakichś urządzeń, analiza obrazów, uczenie maszynowe, ogólne programowanie logiki.

Oczywiście żaden projekt nie zadziała bez odpowiedniego zarządzania. Zachęcamy każdego do prowadzenia własnego projektu, jeśli tylko ma pomysł. Można więc nauczyć się zarządzania zespołem, ale także pracy w grupie. Poznajemy zasady koordynacji projektu, podziału zadań, współpracy nad jedną bazą kodu, a także metody planowania projektu w czasie.

Co osobiście dało Ci SKN Main?

Bardzo cenię to koło, ponieważ uczy odpowiedzialności i niezależności. Czuję to szczególnie teraz jako jego prezes, kiedy odpowiadam za członków i organizuję im czas, przygotowuję różnego typu inicjatywy. W tej chwili planujemy warsztaty promocyjne na EUG 2022.

W kole naukowym poznałem świetnych ludzi, którzy są chętni do działania. Może dlatego też tak bardzo mnie ono fascynuje. Kształcę się w zakresie Computer Science na IFE, gdzie zdobywam niezbędną wiedzę po angielsku. Należenie do Main jest doskonałym uzupełnieniem studiów, a nawet czasem może dać coś więcej – właśnie ten początek niezapomnianej przygody, którą rozpoczynamy już na własną rękę.

 

Rozmawiała: Paulina Krygier

Zdjęcia: Jacek Szabela, prywatne archiwum bohaterów

 

Poznaj nasz kampus