Studenci PŁ potęgują możliwości - wywiad z Olą Bednarek

Politechnika Łódzka to miejsce, w którym studenci łączą naukę z bardzo wieloma pasjami. Proponujemy Wam bliższe poznanie przedstawicieli różnych kierunków studiów, realizujących się w wielu dziedzinach takich, jak sport, sztuka, działalność w kołach i organizacjach studenckich. Warto sprawdzić, jak potęgują swoje możliwości, właśnie na Politechnice Łódzkiej!

 

Polecamy rozmowę z Olą Bednarek, studentką inżynierii biomedycznej, która trenuje w Zatoce Sportu PŁ.

 

Zostałaś wybrana kobietą roku w plebiscycie World Open Water Association – w dodatku jako pierwsza Polka. Co to za wyróżnienie?

Jest to plebiscyt organizowany przez World Open Water Association od 2008 roku. Przyrównuje się go do pływackich Oscarów przyznawanych za osiągnięcia w dziedzinie pływania na wodach otwartych. Już sama nominacja sprawiła mi dużą satysfakcję, ponieważ w tym roku pierwszy raz nominowano zawodnika z Polski. Jeden z moich ulubionych cytatów, którym się kieruję brzmi: “Nie cel, lecz droga jaką musieliśmy przejść, aby to osiągnąć sprawia, że jesteśmy szczęśliwi”, zgodnie z nim sama wygrana jest takim miłym akcentem kończącym pewien etap mojego życia i jednocześnie rozpoczyna kolejny, który stawia przede mną nowe wyzwania.

Regularne treningi i starty w zawodach zagranicznych łączysz ze studiami stacjonarnymi. To niełatwe zadanie – jak sobie z tym radzisz?

“Jeśli się czegoś bardzo pragnie to cały wszechświat Ci sprzyja byś to osiągnął” to kolejny z moich ulubionych cytatów, tym razem z książki „Alchemik”. To niebanalne zadanie, czasami miewam chwile zwątpienia, jak każdy. Trenuję dwa razy dziennie po 2 godziny w wodzie - każdego dnia przepływam 14 km. Oprócz tego chodzę również na siłownię. Grafik dnia mam dopasowany do zajęć na uczelni. Politechnika Łódzka daje możliwość studiowania w indywidualnym toku, ale wybrałam standardowy tryb, ponieważ wiele spraw dotyczących moich nieobecności spowodowanych wyjazdami na zawody czy brakiem możliwości zaliczenia przedmiotu w określonym terminie, załatwiam po prostu poprzez rozmowę z wykładowcą. Mam jednak dużo zajęć laboratoryjnych, które zawsze mogę odrobić w innym terminie. Harmonogram dnia mam napięty, jednak nauczyło mnie to gospodarowania czasem i np. jak mam 30 min. między zajęciami a treningiem to zaczynam opracowywać jakieś wyniki laboratoryjne. Uważam, że to przede wszystkim pasja pomaga mi w łączeniu tych dwóch rzeczy.

 

 

Dlaczego wybrałaś studia techniczne?

Odkąd pamiętam interesowałam się bardziej zagadnieniami nauk ścisłych. Idąc na studia techniczne, zamierzałam to dalej rozwijać. Jestem na inżynierii biomedycznej i chciałabym, aby kiedyś udało mi się połączyć pracę z moją pasją, czyli sportem. Planuję projektować protezy umożliwiające ludziom po wypadkach dalsze rozwijanie się w dziedzinie, którą kochają.

 

Pasja jest ważna w każdym aspekcie, ale od czego zaczęła się Twoja pływacka przygoda?

Przygoda zaczęła się podczas ćwiczeń w szpitalu Matki Polki, gdzie pływałam w celu skorygowania mojego kręgosłupa, gdy miałam 5 lat. Potem poszłam do SP 149 i zaczęłam pływać w klubie UKS SP 149 Łódź. Z początku ta dyscyplina nie była moją pasją, nie było to też moje ulubione zajęcie. Dopiero w 4 klasie, kiedy zaczęliśmy więcej pływać i jeździć na zawody spodobało mi się to. Myślę, że duży wpływ mieli na to trenerzy, z którymi miałam przyjemność wtedy współpracować. Bywało, że się złościli na grupę, ale jednocześnie umieli też docenić starania podczas treningu, dzięki czemu nauczyłam bawić się tym sportem i tym samym angażować w treningi.

 

Czy pływanie w wodach otwartych jest popularną dyscypliną na świecie? Jakie masz plany w tym obszarze?

Dystans 10 km na otwartym akwenie jest konkurencją olimpijską, dlatego nie rozumiem dlaczego w Polsce jest to niszowy sport.  Zupełnie inaczej jest np. w USA, gdzie ludzie żyją tą dyscypliną. Jeśli chodzi o zimowe pływanie - jest podobnie. Chociaż jeszcze nie jest to olimpijska konkurencja, to chociażby w Czechach, Estonii czy Finlandii traktują to jako jeden ze sportów narodowych.

Moje najbliższe plany to w marcu (2019) udział w Mistrzostwach Świata International Ice Swimming Association w Murmańsku. Uzyskałam już kwalifikację do 20. Bridges Swim, czyli 42 km w koło Manhattanu. Rozgrywa się on w czterech seriach, a mój start przypada w lipcu i będę rywalizowała z 16 zawodnikami z całego świata.

 

 

 

[rozmawiała Agnieszka Garcarek, foto: Jacek Szabela, PŁ]

 

Poznaj nasz kampus